Powered By Blogger

środa, 25 stycznia 2012

Smuteczek.

Hej :*
    Jestem smutna. Jestem cholernie smutna. To wszystko boli. To wszytsko wróciło z podwójnym uderzeniem. Też znacie to uczucie kiedy wszystko się wali. Potem to odbudowujesz i jest dobrze, i wierzysz, że będzie już tak zawsze, kiedy wspomnienia uderzają w Ciebie tak mocno. Znacie to uczucie?
    I to nie są te złe wspomnienia. Wręcz przeciwnie. Są to dobre wspomnienia. Bardzo dobre. Najszczęśliwsze chwile. Takie, których próbowałeś zapomnieć. Nie myśleć. Zostawić. WIęcej nie poruszać. Bo te najszczęśliwsze chwile, bolą najbardziej. Najbardziej dostajesz wtedy od losu w twarz.
Wydaje Ci się, że to uczucie znasz, ale wcale ono nie jest Ci znane. Nie znasz bólu, który towarzyszy Ci z każdym wspomnieniem. Nie znasz piękących od łez policzków. Znasz tylko strumienie szczęścia i parę łez, wylanych przez jedną smutną chwilę. Ja, osobiście znam to uczucie. Znam uczucie piekących policzków, pustki w sercu, pustki w życiu. Bólu, towarzyszącego przy każdym dobrym wspomnieniu. Bólu, który nie równa się z bólem psychicznym ani fizycznym.
    Nie jem, nie śpię. Po co oddycham? Zadałam to pytanie koledze. Odpowiedział : " Żeby jeść." Ale ja nie chcę jesć. Nie umiem. Odeszła ze mnie dusza. Gdybym chociaż poczuła ból brzucha, to wiedziałabym, że jeszcze żyję. Że żyję i, że ten ból mnie nie zabije. Ale ja nie czuję.  Nie czuję nic. Oprócz pustki i piekących od łez policzków. Takie jest moje przeznaczenie... Muszę z tym żyć, chociaż to trudne...

Pa :*

sobota, 21 stycznia 2012

Z mordą :* :D

Hej hej :*

 Dzisiaj był świetny dzień. Spędzony Z Kamilą <3. Oczywiście z towarzystwem śmiechu i dałna :D NO ale bywa.
 Nie obyło się również, bez rozmyśleń o Kayi. Morda czytała wstęp mojej książki. Sama zacznie pisać. Jestem z niej dumna! ;D
 Postanowiłam założyć studio mody. Oczywiście, dla autobusów, ciężarówek i samchodów. :D

Dobra, nie wiem o czym pisać. Kocham Was. :*

czwartek, 19 stycznia 2012

Lena! :*

Hej hej :*

   Obiecałam Lence notkę. Więc piszę.

   Lena jest blondynką. Śliczną, z puciatymi policzkami i ślicznymi oczkami dziewczyną. Jest ode mnie starsza. Jest zawariowana, kochana, niezrównana psychicznie. ( Lena, nie pisz mi tylko, że nie jesteś taka, bo cię palnę, przez kompa :D )
   Serdecznie dziękuję jej za to, że jest, za to, że mogę na nią liczyć. Nie miałyśmy dość długo kontaktu, od ostatnich wakacji, w sumie, to w podobnym czasie się poznałyśmy. Byłyśmy razem na forum, które pomogło mi ją poznać, tak samo jak pomogło mi poznać :
*Karo
*Alę
*Nicolę
*Werę
    Jestem szczęśliwa, kiedy z nią rozmawiam. Dziękuję Kamili, że poznałam Lenę i dziękuję samje Lenie, że ze mną wytrzymuje. Lena, jest sprawa. Nie żałuj, że po JEJ śmierci, Ciebie, ze mną nie było. Nie masz czego. Potrzebowała Cię wtedy Kamila nie ja. I dziękuję Ci Lenko za to, że teraz jesteś. Ufam Ci i Cię bardzo lubię. Mam nadzieję, że to odwzajemniasz :)

To na tyle ;)

Cyaa <3

środa, 18 stycznia 2012

Przemyśleń cała głowa..

Hej hej :*

  Więc, dzisiaj przemyślenia..przemyślenia na temat miłości. Pamiętam wiele sytuacji z mojego życia. Pamiętam Maxa, który zranił mnie bardzo. Który nie uszanował mojej miłości. Który mówił, że kocha, a dopiero po zerwaniu, dowiedziałam się, jakie robił świństwa. że mnnie zdradzał. A najgorsze w tym jest to, że ja go nadal kochałam. Kochała bardzo kochałam. A taka miłość jest chyba najgorasza. Oblicze miłości, która dla jednej osoby nie ma granic, a dla drugiej jest tylko zwykłą codziennością. zabawą. grą. ja wiem, że przynudzam was tutaj, no ale...trudno się mówi.
   Miłość, to nie są tylko motylko w brzuchu, pocałunki, przytulanki. Miłość to również, setki kłótni, tysiące doświadczeń, miliony wyrzeczeń i miliardy cichych dni. Miłośc, ma za dużo oblicz, za dużo złudzeń można zobaczyć. Nie chcę znowu cierpieć, nie chcę znowu płakać, nie chcę znowu myśleć. bezsensu..
   Jeszcze na dodatek to co teraz przechodzę z Nią, można cholery dostać. Zastanawiam się, czy nie zwariowałam, czy nie jestem schizofremiczką widzącą, rzeczy niestwożone...Szkoda gadać.

Dziękuję za to, że są osoby ze mną bliskie, którym mogę się zawsze wygadać. I dziękuję, ludziom, których pozdrawiam zwykłym powiedzonkiem "mam cie w dupie, nara ci". Bo to dzieki wam jestem silniejsza i uczę się żyć. :)

Dziękuję. :* Cya :*

wtorek, 17 stycznia 2012

Nom.. :D

Hej hej :*

   Dzisiaj był całkiem, całkiem dzień. :) Lodowisko, miasto, spanie, komp. Nuda...ale no niestety. Dziękuję, że mogę z wami pogadać. Dziękuję, że ogę pogadac z Grzesiem :* z Kamilą :*
   Kocham tą piosenkę http://w561.wrzuta.pl/audio/5d6ve8r5nKa/birdy_-_people_help_the_people .
   Dziękuję Grzesiowi, ze mi ją przesłał. nie mam o czym pisać. jest za nudno. ;/ bywa..

To na tyle. Paa :*